Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Fakt
Nr: 02.02 (27)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
nie ma miejsca na nudę - mówił Faktowi trener Auxerre Guy Roux. Nie pomylił się. Jego zespół rozjechał gości 5:0. Bohaterem był Djibril Cisse. Zdobył dwa gole, przy jednym asystował.
Z taką grą Bordeaux miałby kłopoty w polskiej lidze. Podopieczni trenera Michela Pavona nawet przez chwilę nie stanowili zagrożenia dla Auxerre, a pierwszy strzał... w trybuny, oddali po pół godzinie gry.
"Chcemy drużyny!" - skandowała gniewnie grupa kibiców z Bordeaux, po trzecim golu gospodarzy. Po piątym domagali się już dymisji dyrektora sportowego.
- Chciałbym przeprosić kibiców. To nie jest drużyna godna takiego klubu jak Bordeaux. Z niektórymi piłkarzami pewne rzeczy wyjaśnię sobie w
nie ma miejsca na nudę&lt;/&gt; - mówił Faktowi trener Auxerre Guy Roux. Nie pomylił się. Jego zespół rozjechał gości 5:0. Bohaterem był Djibril Cisse. Zdobył dwa gole, przy jednym asystował.<br>Z taką grą Bordeaux miałby kłopoty w polskiej lidze. Podopieczni trenera Michela Pavona nawet przez chwilę nie stanowili zagrożenia dla Auxerre, a pierwszy strzał... w trybuny, oddali po pół godzinie gry.<br>&lt;q&gt;"Chcemy drużyny!"&lt;/&gt; - skandowała gniewnie grupa kibiców z Bordeaux, po trzecim golu gospodarzy. Po piątym domagali się już dymisji dyrektora sportowego.<br>&lt;q&gt;- Chciałbym przeprosić kibiców. To nie jest drużyna godna takiego klubu jak Bordeaux. Z niektórymi piłkarzami pewne rzeczy wyjaśnię sobie w
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego