Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 09.09
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
styku cywilizacji. Przez wieki znaleźliśmy wspólny język z krajami, w których dominuje islam. Mamy bardzo dobre stosunki z Iranem, wspólnoty ormiańskie są w wielu krajach arabskich, gdzie cieszą się szacunkiem, np. w Libanie czy Syrii.

A z powodu Górskiego Karabachu, spornego z Azerbejdżanem terytorium, kontrolowanego przez miejscowych Ormian? Czy w Azerbejdżanie jest ktoś, kto mógłby się posłużyć terroryzmem?

Sprawa Karabachu dotyczy trzech podmiotów, dwóch uznawanych przez świat: Armenii i Azerbejdżanu, i jednego nieuznawanego - samego Górskiego Karabachu. To kraj mający wszelkie instytucje państwowe, przechodzący proces reform demokratycznych. Nie ma wewnętrznych grup oporu, jest stała linia frontu, trwają negocjacje. Władze Karabachu kontrolują swoje
styku cywilizacji. Przez wieki znaleźliśmy wspólny język z krajami, w których dominuje islam. Mamy bardzo dobre stosunki z Iranem, wspólnoty ormiańskie są w wielu krajach arabskich, gdzie cieszą się szacunkiem, np. w Libanie czy Syrii.&lt;/&gt;<br><br>&lt;who1&gt;A z powodu Górskiego Karabachu, spornego z Azerbejdżanem terytorium, kontrolowanego przez miejscowych Ormian? Czy w Azerbejdżanie jest ktoś, kto mógłby się posłużyć terroryzmem?&lt;/&gt;<br><br>&lt;who2&gt;Sprawa Karabachu dotyczy trzech podmiotów, dwóch uznawanych przez świat: Armenii i Azerbejdżanu, i jednego nieuznawanego - samego Górskiego Karabachu. To kraj mający wszelkie instytucje państwowe, przechodzący proces reform demokratycznych. Nie ma wewnętrznych grup oporu, jest stała linia frontu, trwają negocjacje. Władze Karabachu kontrolują swoje
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego