go Australijczyk Erol.- "Jesteśmy <orig>travellers</>-podróżnikami, a nie turystami". <orig>Traveller</> przyjeżdża drugi raz, chociażby po to, aby jeszcze raz zamówić indyjskiego hamburgera. <br>Erol przybył tutaj lądem przez Pakistan. Kultową trasą, której odbycie jest jak inicjacja, chrzest bojowy. Max, Zosia i Żuk, z którym spotkali się ponownie w Agrze, przylecieli samolotem. Bach, i już jesteś w innym świecie, przygoda odarta z wielu uroków. Inicjacja najniższego stopnia. Zostanie uczniem zaledwie. Erola uznać by można za czeladnika. Czy pozna jakichś Wielkich Mistrzów? Tak naprawdę bardzo chciałby, żeby ktoś wziął go za rękę i poprowadził.<br>"Nie chcę zostać Hindusem. Ale samo gapienie się to za