Typ tekstu: Książka
Autor: Czapski Józef
Tytuł: Patrząc
Rok wydania: 1996
Lata powstania: 1952-1954
strony, korona książki, które zdają się w zamierzeniu autora apoteozą zwycięstwa człowieka nad ślepym losem, nie dają zytelnikowi nowego Hymnu do radości.
Jeżeli sztuka ma wystarczyć, jeżeli będzie neoreligią agnostycznej kultury, jeżeli jest tylko rzuconym w ciemność zapytaniem, na które nie może być odpowiedzi, bo nie ma komu odpowiadać, jeżeli Bach, Rembrandt czy Norwid są tylko zapytaniem, a nie także odpowiedzią, nicią łączącą nas z doświadczeniem innego wymiaru, o którym nawet Proust pisze w swych stronach o śmierci Bergotte'a - sztuka jest wtedy jak wszystko w życiu, mówiąc językiem Kiriłłowa z Biesów, "diabelskim wodewilem".
Kiriłłow przed samym samobójstwem mówi o Chrystusie, który
strony, korona książki, które zdają się w zamierzeniu autora apoteozą zwycięstwa człowieka nad ślepym losem, nie dają zytelnikowi nowego Hymnu do radości.<br>Jeżeli sztuka ma wystarczyć, jeżeli będzie neoreligią agnostycznej kultury, jeżeli jest tylko rzuconym w ciemność zapytaniem, na które nie może być odpowiedzi, bo nie ma komu odpowiadać, jeżeli Bach, Rembrandt czy Norwid są tylko zapytaniem, a nie także odpowiedzią, nicią łączącą nas z doświadczeniem innego wymiaru, o którym nawet Proust pisze w swych stronach o śmierci Bergotte'a - sztuka jest wtedy jak wszystko w życiu, mówiąc językiem Kiriłłowa z Biesów, "diabelskim wodewilem".<br>Kiriłłow przed samym samobójstwem mówi o Chrystusie, który
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego