Typ tekstu: Książka
Autor: Kabatc Eugeniusz
Tytuł: Vinum sacrum et profanum
Rok: 2003
Boccaccia do Rabelais'go

W tej przechadzce po lesie wydarzeń i faktów wybieramy tylko niektóre ścieżki, te, którymi łatwiej dojść do celu. Kultura wina wzbogacała się o nowe gaje i świątynie, literatura i sztuka wiernie towarzyszyły ludzkim namiętnościom. Wprawdzie Boccaccio w Dekameronie oddawał swoich bohaterów w ramiona raczej Erosa, a nie Bachusa, ale niektórzy, doszukując się w autorze wręcz prekursora wolteriańskiego oświecenia, zwracają uwagę, że wyzwalając się z ograniczeń średniowiecza, autor, "miłośnik dobrego dowcipu i pełen kpiącej pobłażliwości dla wielorakich błędów ludzkich - jak pisze o nim Mieczysław Brahmer - zespolił w sobie epikureizm południa z ciętością jeśli nie Paryża, to Florencji". Otwierał się
Boccaccia do Rabelais'go&lt;/&gt;<br><br>W tej przechadzce po lesie wydarzeń i faktów wybieramy tylko niektóre ścieżki, te, którymi łatwiej dojść do celu. Kultura wina wzbogacała się o nowe gaje i świątynie, literatura i sztuka wiernie towarzyszyły ludzkim namiętnościom. Wprawdzie Boccaccio w Dekameronie oddawał swoich bohaterów w ramiona raczej Erosa, a nie Bachusa, ale niektórzy, doszukując się w autorze wręcz prekursora wolteriańskiego oświecenia, zwracają uwagę, że wyzwalając się z ograniczeń średniowiecza, autor, "miłośnik dobrego dowcipu i pełen kpiącej pobłażliwości dla wielorakich błędów ludzkich - jak pisze o nim Mieczysław Brahmer - zespolił w sobie epikureizm południa z ciętością jeśli nie Paryża, to Florencji". Otwierał się
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego