Typ tekstu: Książka
Autor: Czeszko Bohdan
Tytuł: Pokolenie
Rok wydania: 1974
Rok powstania: 1951
My pana... my ciebie, chłopcze, uważamy za coś innego.
Szykuję karierę dla ciebie, chłopcze. Damy ciebie do pomocy majstrowi Groszeckiemu (ukłon majstra). Główna rzecz - rysunek techniczny, nauczyć się czytać i wykreślać. Będziemy cię wysuwali powoli, aby nie budzić niepotrzebnych zawiści. Warsztat musi być jak rodzina.
- Tak - zahuczał z kąta "pierwszy" Berg.
- Ach, Klaudiuszu, Klaudiuszu... - stęknął "drugi", którego nagły, basowy dźwięk przestraszył.
- Tak, w ogóle to Pan Bóg was stworzył, ale teraz żałuje - odpowiedział "pierwszy" ni w pięć, ni w dziewięć. Należało uśmiechnąć się, słysząc tę beznadziejnie powtarzaną przygaduszkę. Stary dostawał wówczas lepszego humoru. Jurek uścisnął na pożegnanie poduszkowatą dłoń szefa, wręczoną
My pana... my ciebie, chłopcze, uważamy za coś innego.<br>Szykuję karierę dla ciebie, chłopcze. Damy ciebie do pomocy majstrowi Groszeckiemu (ukłon majstra). Główna rzecz - rysunek techniczny, nauczyć się czytać i wykreślać. Będziemy cię wysuwali powoli, aby nie budzić niepotrzebnych zawiści. Warsztat musi być jak rodzina.<br>- Tak - zahuczał z kąta "pierwszy" Berg.<br>- Ach, Klaudiuszu, Klaudiuszu... - stęknął "drugi", którego nagły, basowy dźwięk przestraszył.<br>- Tak, w ogóle to Pan Bóg was stworzył, ale teraz żałuje - odpowiedział "pierwszy" ni w pięć, ni w dziewięć. Należało uśmiechnąć się, słysząc tę beznadziejnie powtarzaną przygaduszkę. Stary dostawał wówczas lepszego humoru. Jurek uścisnął na pożegnanie poduszkowatą dłoń szefa, wręczoną
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego