Typ tekstu: Książka
Autor: Krystian Lupa
Tytuł: Podglądania
Rok: 2003
reakcja Sławka (czy chodziło o Dawidka, czy też o niedopuszczenie do rodzinnego skandalu?) zapobiegła tragedii. Potem omawiali to wydarzenie we trójkę: Sławek, Dawid i Michał, w kawiarni. Michał mówił: "Dawid ma rację". A Dawid zwracał się do Sławka: "Posłuchaj tego, co mówi bezstronny!" Kiedyś na wpół pijany Dawidek powiedział do Bernadetty: "Przecież ja go kocham, rozumiesz, kretynko, ja go kocham!" "I co Bernadetta?" "Nic, robiła wielkie oczy i udawała, że nic nie rozumie... Posłuchaj jeszcze tego wiersza, spodoba ci się bardziej niż Dwie połówki pomarańczy..." Z wolna zaczyna mnie męczyć ta historia. Dzwoni telefon komórkowy. Mama. "Tak, mamo, moja rozmowa się
reakcja Sławka (czy chodziło o Dawidka, czy też o niedopuszczenie do rodzinnego skandalu?) zapobiegła tragedii. Potem omawiali to wydarzenie we trójkę: Sławek, Dawid i Michał, w kawiarni. Michał mówił: "Dawid ma rację". A Dawid zwracał się do Sławka: "Posłuchaj tego, co mówi bezstronny!" Kiedyś na wpół pijany Dawidek powiedział do Bernadetty: "Przecież ja go kocham, rozumiesz, kretynko, ja go kocham!" "I co Bernadetta?" "Nic, robiła wielkie oczy i udawała, że nic nie rozumie... Posłuchaj jeszcze tego wiersza, spodoba ci się bardziej niż Dwie połówki pomarańczy..." Z wolna zaczyna mnie męczyć ta historia. Dzwoni telefon komórkowy. Mama. "Tak, mamo, moja rozmowa się
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego