Mamkami?"<br> Ten, kto jadał czasami obiady u prof. Mmaa, lub też ten, kto był na jego ostatnim wykładzie, bez wielkiego trudu rozpoznałby w owym okrzyku głos Mojej Starej.<br> - Nie dać go! Niech żyje obrońca mamek! - wołała Moja Stara i przyznać trzeba, że wezwanie jej zostało podchwycone przez sporą grupę młodzieży.<br> Bezstronny kronikarz nie czuje się ani dość chemicznie, żeby oddać tu wszystkie zapachy, jakie skłębiły się w momencie owym wokoło niego w Tunelu, ani też dość bezstronnie, żeby odtworzyć wszystkie nogo- i <orig>szczękoczyny</>, w czasie których sam przewracany był z <orig>abdomenu</> na <orig>thorax</>, z <orig>thoraxu</> na głowę i z powrotem, niezliczoną