Typ tekstu: Książka
Autor: Grochowiak Stanisław
Tytuł: Seans
Rok: 1997
rodzaj niebieskiej manny.

- Ładnie powiedziałeś: z kimś trzeba. Ja tak właśnie od wielu lat żyję; od kiedy ci naprawdę bliscy wypięli się na mnie.
Użyła liczby mnogiej, ale z następnych słów zrozumiałem, że chodzi o brata.
- Umawialiśmy się, że przyjedzie sam; nie po to leciałam przez Atlantyk, żeby zobaczyć Paolę.
Bezwiednie przyznała, że pogrzeb Danuty Wiery był dla niej przede wszystkim okazją do spotkania z bratem; warunków nie dotrzymał on. Mieli wyjaśnić zaszłości, wybaczyć winy, odnaleźć się, ale jakże robić to przy niej, Paoli Hrabicz z domu Winkler, która od samego początku znienawidziła młodszą siostrę Krzyśka, gdyż uznała za przeszkodę w
rodzaj niebieskiej manny.<br><br> - Ładnie powiedziałeś: z kimś trzeba. Ja tak właśnie od wielu lat żyję; od kiedy ci naprawdę bliscy wypięli się na mnie.<br>Użyła liczby mnogiej, ale z następnych słów zrozumiałem, że chodzi o brata.<br>- Umawialiśmy się, że przyjedzie sam; nie po to leciałam przez Atlantyk, żeby zobaczyć Paolę.<br>Bezwiednie przyznała, że pogrzeb Danuty Wiery był dla niej przede wszystkim okazją do spotkania z bratem; warunków nie dotrzymał on. Mieli wyjaśnić zaszłości, wybaczyć winy, odnaleźć się, ale jakże robić to przy niej, Paoli Hrabicz z domu Winkler, która od samego początku znienawidziła młodszą siostrę Krzyśka, gdyż uznała za przeszkodę w
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego