stanowią główny argument przeciwników programów abstynenckich. - Nawoływanie wyłącznie do wstrzemięźliwości jest nierealistyczne. To propozycja dla wybranych. A reszta, ci słabsi, co z nimi? Oni potrzebują odpowiedzi na pytania, jak uniknąć ciąży, a nie słuchania w kółko, że mają mówić "nie" - mówi Robert Valois, profesor psychologii z Uniwersytetu w Karolinie Południowej. Bill Albert, rzecznik prasowy Narodowej Kampanii przeciwko Ciążom Nastolatek, wyraża tę myśl lakoniczniej: - Wstrzemięźliwość jest lepsza niż antykoncepcja, ale antykoncepcja jest lepsza niż ciąża. <br><br>Tyle że takie zdroworozsądkowe argumenty też łatwo wyśmiać za pomocą zdrowego rozsądku. - Lekarze i nauczyciele nie mówią dzieciakom, jak palić, żeby zmniejszyć ryzyko raka. Ani jak mieszać