Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 03.06
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
zauważamy. Billboardy omiatamy spojrzeniem nie rejestrując ich treści, telewizyjne bloki reklamowe przelatują nam przed oczami bez echa. Zużył się już nawet seks, który w reklamie był sposobem na przyciągnięcie uwagi, a czasem na wywołanie skandalu. Cierpi na tym pewien producent prezerwatyw, który ze swoimi kampaniami spóźnił się o kilka lat. Billboardy, które kiedyś wywoływałyby skandal, dziś pozostawiają jedynie lekki niesmak. W najnowszej kampanii producent postanowił zagrać na anatomiczno-politycznych skojarzeniach, reklamując stworzenie nowej partii, która "zapewnia swoim członkom pełne bezpieczeństwo". Wydrukował też "legitymacje partyjne" i wraz z prezerwatywami wysłał do wszystkich posłów na Sejm, licząc zapewne na jakąś spektakularną awanturę, która
zauważamy. Billboardy omiatamy spojrzeniem nie rejestrując ich treści, telewizyjne bloki reklamowe przelatują nam przed oczami bez echa. Zużył się już nawet seks, który w reklamie był sposobem na przyciągnięcie uwagi, a czasem na wywołanie skandalu. Cierpi na tym pewien producent prezerwatyw, który ze swoimi kampaniami spóźnił się o kilka lat. Billboardy, które kiedyś wywoływałyby skandal, dziś pozostawiają jedynie lekki niesmak. W najnowszej kampanii producent postanowił zagrać na anatomiczno-politycznych skojarzeniach, reklamując stworzenie nowej partii, która "zapewnia swoim członkom pełne bezpieczeństwo". Wydrukował też "legitymacje partyjne" i wraz z prezerwatywami wysłał do wszystkich posłów na Sejm, licząc zapewne na jakąś spektakularną awanturę, która
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego