To ona najpierw wzięła nas i przyjęła, poczęła nas, a potem prowadzi. Zwyczajne proste, wydawałoby się szare życie Maryi, która idzie z nami i znajduje odpowiedź tak bardzo ludzką, prostą, zwyczajną na wszystko.<br> Dużą część kazania zajęło wspomnienie niedawnej wizyty Ojca św. w Polsce, a szczególnie Mszy św. na krakowskich Błoniach, w której z powodu choroby Papież nie mógł wziąć udziału. Jednak mimo wcześniejszego przygotowania tekstu homilii, opartego na nauczaniu papieskim, kardynał większą część kazania poświęcił Maryi.- Przyniosłem sobie starannie przygotowany wybór tekstów Jana Pawła II, przyniosłem żeby się nim z wami podzielić - kontynuował kardynał. - Przecież przed bramą roku 2000 trzeba