Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Ozon
Nr: 4
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2005
miał swego czasu Concorde z Boeingiem 747. Ten pierwszy latał szybciej, ale drożej, drugi wolniej, ale taniej. Ludzie wybierali tańsze loty. Ostatecznie Concorde utrzymywany był przez linie lotnicze jedynie z powodów prestiżowych, by
w końcu trafić do muzeum lotnictwa. Teraz sytuacja się odwraca - Airbus oferuje większy samolot, ale dłuższy lot, Boeing - mniejszą maszynę, która skróci o kilka godzin podróż, za te same pieniądze. Z punktu widzenia pasażera wybór jest jasny. Obawiam się więc, że Airbus również skończy jako muzealny eksponat. A Unia Europejska nie spróbuje namówić PLL LOT na zakup A380. Bo nawet gdyby przyleciał do Polski, gdzie ma wylądować?

Marcin
miał swego czasu Concorde z Boeingiem 747. Ten pierwszy latał szybciej, ale drożej, drugi wolniej, ale taniej. Ludzie wybierali tańsze loty. Ostatecznie Concorde utrzymywany był przez linie lotnicze jedynie z powodów prestiżowych, by <br>w końcu trafić do muzeum lotnictwa. Teraz sytuacja się odwraca - Airbus oferuje większy samolot, ale dłuższy lot, Boeing - mniejszą maszynę, która skróci o kilka godzin podróż, za te same pieniądze. Z punktu widzenia pasażera wybór jest jasny. Obawiam się więc, że Airbus również skończy jako muzealny eksponat. A Unia Europejska nie spróbuje namówić PLL LOT na zakup A380. Bo nawet gdyby przyleciał do Polski, gdzie ma wylądować?<br><br>&lt;au&gt;Marcin
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego