Typ tekstu: Strona internetowa
Autor: Sławomir Shuty
Tytuł: Blok - powieść hipertekstowa
Rok: 2003
nosem błogosławieństwo, zbiera papiery i szykuje się do wyjścia. W tym momencie tato podskakuje jak oparzony i wciska mu do kieszeni kopertę. On to robi bo nie wypada, żeby mama to zrobiła, bo kobieta to wiadomo co. Ksiądz Piekarczyk nawet się nie opędza, że niby taki skromny, tylko się uśmiecha - Bóg zapłać i szybko wychodzi z mieszkania.
Po wizycie mama już jakoś spokojna, sprząta ze stołu te rzeczy i składa biały obrus do szafy na przyszły rok, a tata szybko włącza telewizor, żeby jak najmniej stracić.
A ledwie tydzień później był po kolędzie, jak Michałek z Jacusiem, Radkiem i Radka siostrą się
nosem błogosławieństwo, zbiera papiery i szykuje się do wyjścia. W tym momencie tato podskakuje jak oparzony i wciska mu do kieszeni kopertę. On to robi bo nie wypada, żeby mama to zrobiła, bo kobieta to wiadomo co. Ksiądz Piekarczyk nawet się nie opędza, że niby taki skromny, tylko się uśmiecha - Bóg zapłać i szybko wychodzi z mieszkania. <br>Po wizycie mama już jakoś spokojna, sprząta ze stołu te rzeczy i składa biały obrus do szafy na przyszły rok, a tata szybko włącza telewizor, żeby jak najmniej stracić.<br>A ledwie tydzień później był po kolędzie, jak Michałek z Jacusiem, Radkiem i Radka siostrą się
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego