Typ tekstu: Książka
Autor: Miłosz Czesław
Tytuł: Abecadło Miłosza
Rok: 1997
których oni nie widzieli.

Brie-Comte Robert. Miasteczko trzydzieści kilometrów na południe od Paryża, na żyznej równinie rodzącej pszenicę i buraki cukrowe. Janka z dziećmi przyjechała z Francji do Ameryki latem 1953, to znaczy wtedy, kiedy Prix Européen za Zdobycie władzy pozwoliło mi finansowo, by rodzinę sprowadzić. Mieszkaliśmy latem w Bon, nad Lemanem, natomiast w jesieni nie mieliśmy gdzie mieszkać, bo wszystko wydawało się za drogie. Wynajęcie starego domu w Brie, należącego do farmera, pana Bénier, okazało się najtańszą możliwością. Brie było wtedy jeszcze zupełnie wiejskie. Miało sadzawkę, gdzie pławiono perszerony, i lavoir, gdzie kobiety prały bieliznę. Paryż wtedy jeszcze nie
których oni nie widzieli. <br><br>&lt;tit&gt;Brie-Comte Robert.&lt;/&gt; Miasteczko trzydzieści kilometrów na południe od Paryża, na żyznej równinie rodzącej pszenicę i buraki cukrowe. Janka z dziećmi przyjechała z Francji do Ameryki latem 1953, to znaczy wtedy, kiedy Prix Européen za Zdobycie władzy pozwoliło mi finansowo, by rodzinę sprowadzić. Mieszkaliśmy latem w Bon, nad Lemanem, natomiast w jesieni nie mieliśmy gdzie mieszkać, bo wszystko wydawało się za drogie. Wynajęcie starego domu w Brie, należącego do farmera, pana Bénier, okazało się najtańszą możliwością. Brie było wtedy jeszcze zupełnie wiejskie. Miało sadzawkę, gdzie pławiono perszerony, i lavoir, gdzie kobiety prały bieliznę. Paryż wtedy jeszcze nie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego