Typ tekstu: Książka
Autor: Kruczkowski Leon
Tytuł: Kordian i cham
Rok wydania: 1979
Rok powstania: 1932
Było też jednak wśród żołnierzy sporo takich, co z drobnej, zagonowej szlachty z różnych stron kraju polskiego do legiów się przekradali. Ci właśnie rej wodzili przy biwakowych ogniskach - buńczuczni; zawsze pełni fantazji i srogich żołnierskich rzeczeń a przekpiwań... Oni to oświetlali przeróżne mądre racje tyczące się wielkich w świecie wydarzeń, Bonapartego i Francuzów, wojny włoskiej i sprawy wolności ludów - oni chłopom-kamratom objaśniali świętą misję tych legiów polskich, które, łaską Boga dobrotliwego i rozumem Dąbrowskiego-wodza powołane, pójść miały ano kiedyś na Wiedeń... na Kraków... do kraju kochanego... miłej ojczyzny swobodę i szczęśliwość narodu wywalczyć.
Derkacz jakoś nieufnie odnosił się do
Było też jednak wśród żołnierzy sporo takich, co z drobnej, zagonowej szlachty z różnych stron kraju polskiego do legiów się przekradali. Ci właśnie rej wodzili przy biwakowych ogniskach - buńczuczni; zawsze pełni fantazji i srogich żołnierskich rzeczeń a przekpiwań... Oni to oświetlali przeróżne mądre racje tyczące się wielkich w świecie wydarzeń, Bonapartego i Francuzów, wojny włoskiej i sprawy wolności ludów - oni chłopom-kamratom objaśniali świętą misję tych legiów polskich, które, łaską Boga dobrotliwego i rozumem Dąbrowskiego-wodza powołane, pójść miały ano kiedyś na Wiedeń... na Kraków... do kraju kochanego... miłej ojczyzny swobodę i szczęśliwość narodu wywalczyć.<br>Derkacz jakoś nieufnie odnosił się do
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego