Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Ozon
Nr: 8
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2005
Wyborczej przychodzi do niego i mówi: panie marszałku, naród wybrał pana na swego prezydenta, brakuje tylko pańskiej pisemnej zgody, że urząd ten przyjmuje - śmieje się polityk z SLD. I rzeczywiście, w sprawie swego kandydowania Cimoszewicz postawił warunki trudne do spełnienia.

Po pierwsze, ze startu w wyborach miałby się wycofać Marek Borowski. Po drugie, on sam byłby kandydatem jednocześnie SLD i Partii Demokratycznej. Ta ostatnia po długich obradach, mimo nieskrywanej sympatii do Cimoszewicza, na taki krok zdecydować się nie odważyła. Występowanie ramię w ramię ze skompromitowaną lewicą mogłoby być dla nowej i słabej PD pocałunkiem śmierci. Wybrali Henrykę Bochniarz.

Znacznie poważniejszym problemem
Wyborczej przychodzi do niego i mówi: panie marszałku, naród wybrał pana na swego prezydenta, brakuje tylko pańskiej pisemnej zgody, że urząd ten przyjmuje - śmieje się polityk z SLD. I rzeczywiście, w sprawie swego kandydowania Cimoszewicz postawił warunki trudne do spełnienia. <br><br>Po pierwsze, ze startu w wyborach miałby się wycofać Marek Borowski. Po drugie, on sam byłby kandydatem jednocześnie SLD i Partii Demokratycznej. Ta ostatnia po długich obradach, mimo nieskrywanej sympatii do Cimoszewicza, na taki krok zdecydować się nie odważyła. Występowanie ramię w ramię ze skompromitowaną lewicą mogłoby być dla nowej i słabej PD pocałunkiem śmierci. Wybrali Henrykę Bochniarz. <br><br>Znacznie poważniejszym problemem
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego