Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Metropol
Nr: 03.22
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2001
Skazany spędzi w wiezieniu nie 7, a 5 lat. Wyrok pierwszej instancji zaskarżył obrońca policjanta. Apelację odrzucono. Sędziowie stwierdzili, że wyrok sądu okręgowego jest właściwy. Uznali jednak, że kara 7 lat więzienia jest "rażąco niewspółmierna" do winy i obniżyli wyrok do 5 lat.
Do tragedii doszło w 1997 r. na Bródnie. Jadący na służbę 46-letni sierżant był świadkiem rozboju. Trzech mężczyzn próbowało obrabować dwie młode dziewczyny. Jan G. wystrzelił kilka razy w powietrze, czym spłoszył napastników. Następnie oddał jeszcze kilka niecelnych strzałów za uciekającymi.
Później strzelił do ludzi, którzy wybiegli z pobliskiego baru i otoczyli go. Zginęło dwóch mężczyzn. Trzeci
Skazany spędzi w wiezieniu nie 7, a 5 lat. Wyrok pierwszej instancji zaskarżył obrońca policjanta. Apelację odrzucono. Sędziowie stwierdzili, że wyrok sądu okręgowego jest właściwy. Uznali jednak, że kara 7 lat więzienia jest "rażąco niewspółmierna" do winy i obniżyli wyrok do 5 lat.<br>Do tragedii doszło w 1997 r. na Bródnie. Jadący na służbę 46-letni sierżant był świadkiem rozboju. Trzech mężczyzn próbowało obrabować dwie młode dziewczyny. Jan G. wystrzelił kilka razy w powietrze, czym spłoszył napastników. Następnie oddał jeszcze kilka niecelnych strzałów za uciekającymi.<br>Później strzelił do ludzi, którzy wybiegli z pobliskiego baru i otoczyli go. Zginęło dwóch mężczyzn. Trzeci
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego