Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Wprost
Nr: 46
Miejsce wydania: Poznań
Rok: 1997
wolno tak uważać, ale nie powinien mówić tego z ambony.
Jana Lityńskiego, posła Unii Wolności, nie zadowala takie stanowisko abp. Gocłowskiego. - Tego typu wypowiedzi powinny być jednoznacznie potępione, gdyż psują nam opinię w świecie - uważa Lityński. Tymczasem prymas Józef Glemp, aprobując dekret ordynariusza gdańskiego, też podkreślił, że wypowiedź proboszcza św. Brygidy nie była antysemicka, tylko osobista, i dodał: - To człowiek kochający Kościół i ojczyznę, ale może kochający inaczej.
- Taka reakcja zwierzchników Kościoła jest dziwną figurą - twierdzi dr Stanisław Krajewski, współprzewodniczący Polskiej Rady Chrześcijan i Żydów, zastanawiając się, dlaczego polscy biskupi bronią się przed słowem "antysemityzm", skoro obecność tego zjawiska we wspólnotach
wolno tak uważać, ale nie powinien mówić tego z ambony.<br>Jana Lityńskiego, posła Unii Wolności, nie zadowala takie stanowisko abp. Gocłowskiego. - Tego typu wypowiedzi powinny być jednoznacznie potępione, gdyż psują nam opinię w świecie - uważa Lityński. Tymczasem prymas Józef Glemp, aprobując dekret ordynariusza gdańskiego, też podkreślił, że wypowiedź proboszcza św. Brygidy nie była antysemicka, tylko osobista, i dodał: - To człowiek kochający Kościół i ojczyznę, ale może kochający inaczej.<br>- Taka reakcja zwierzchników Kościoła jest dziwną figurą - twierdzi dr Stanisław Krajewski, współprzewodniczący Polskiej Rady Chrześcijan i Żydów, zastanawiając się, dlaczego polscy biskupi bronią się przed słowem "antysemityzm", skoro obecność tego zjawiska we wspólnotach
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego