Londynu&lt;/&gt;. Dodajmy, że sam &lt;name type="person"&gt;Blair&lt;/&gt;, indagowany w ostatnią sobotę na temat ewentualnego referendum w sprawie konstytucji, nie wykluczył go w sposób jednoznaczny.<br>Do tej pory &lt;name type="person"&gt;Blair&lt;/&gt; był zdecydowanie przeciwny referendum. Jeszcze jesienią ubiegłego roku twierdził stanowczo, że nie jest ono potrzebne, ponieważ przyjęcie konstytucji w niczym nie zmieni stosunków &lt;name type="place"&gt;Wielkiej Brytanii&lt;/&gt; z &lt;name type="org"&gt;Unią Europejską&lt;/&gt; ani jej miejsca we &lt;name type="org"&gt;Wspólnocie&lt;/&gt;.<br>Członkowie &lt;name type="org"&gt;Komisji Europejskiej&lt;/&gt; nie chcieli komentować planów rządu brytyjskiego. Jej rzecznik &lt;name type="person"&gt;Reijo Kemppinen&lt;/&gt; ograniczył się do stwierdzenia, że &lt;q&gt;&lt;transl&gt;"każde państwo Unii Europejskiej ma prawo samo zadecydować, w jakiej formie nastąpi ratyfikacja traktatu konstytucyjnego"&lt;/&gt;&lt;/&gt;. Na razie trudno powiedzieć, ile państw zdecyduje się na