Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Trybuna Śląska
Nr: 12/1
Miejsce wydania: Katowice
Rok: 1998
po południu, gdy zajrzał przypadkiem do szuflady stołu, przy którym siedziały kobiety, stwierdził z przerażeniem, że zniknęła z niej cała przechowywana tam gotówka - 2030 zł.

 Sprawczyń obu kradzieży poszukuje policja z I Komisariatu, która przy okazji apeluje także o zachowanie większego dystansu wobec wpuszczanych przygodnie do mieszkań obcych ludzi.
(mp)

------------------------------------------------------------------------


Byle nie do lasu...

MŁYNEK SOBUCZYNA, CZĘSTOCHOWA. Zarząd Miasta Częstochowy nie zgodził się na wywożenie toksycznych odpadów z oczyszczalni ścieków w Kaletach na komunalne wysypisko w Młynku Sobuczynie. Odmowa składowania osuszonych osadów, popularnie zwanych "skratkami", podyktowana była obawą o ochronę środowiska naturalnego, jak również troską o przedłużenie żywotności obliczonego na 30
po południu, gdy zajrzał przypadkiem do szuflady stołu, przy którym siedziały kobiety, stwierdził z przerażeniem, że zniknęła z niej cała przechowywana tam gotówka - 2030 zł. <br><br> Sprawczyń obu kradzieży poszukuje policja z I Komisariatu, która przy okazji apeluje także o zachowanie większego dystansu wobec wpuszczanych przygodnie do mieszkań obcych ludzi.&lt;/&gt;<br>&lt;au&gt;(mp) &lt;/&gt;<br><br>------------------------------------------------------------------------<br><br>&lt;div type="news"&gt;<br>&lt;tit&gt;Byle nie do lasu... &lt;/&gt;<br><br>MŁYNEK SOBUCZYNA, CZĘSTOCHOWA. Zarząd Miasta Częstochowy nie zgodził się na wywożenie toksycznych odpadów z oczyszczalni ścieków w Kaletach na komunalne wysypisko w Młynku Sobuczynie. Odmowa składowania osuszonych osadów, popularnie zwanych &lt;orig&gt;"skratkami"&lt;/&gt;, podyktowana była obawą o ochronę środowiska naturalnego, jak również troską o przedłużenie żywotności obliczonego na 30
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego