Typ tekstu: Książka
Autor: Werner Andrzej
Tytuł: Dekada filmu
Rok: 1997
interesujące niż w swoim najlepszym okresie. Innym dziś Bogom oddają pokłony.
To całkowicie niewłaściwa, nietrafna metafora. O żadnych Bogach mowy być nie może. Co najwyżej - o modzie. I właśnie gdzieś tutaj przebiegają linie konfliktu Herzoga ze swoją współczesnością i - biorąc zwłaszcza pod uwagę jego wczesne filmy - przyszłością.
We wstępie Petera C. Seela do niedawno wydanej w Polsce książki z artykułami o Herzogu (Werner Herzog, Kraków 1994) czytam: "Czy [Herzog] jest narratorem postmodernistycznym? Z pewnością nie jest niewolnikiem ciasnego modernistycznego modelu racjonalności. Stawia czoła temu, co zagadkowe, mityczne, temu co rozsadza racjonalnie zorganizowane społeczeństwo." Otóż niezależnie od słuszności tej cząstkowej odpowiedzi, niezależnie
interesujące niż w swoim najlepszym okresie. Innym dziś Bogom oddają pokłony.<br>To całkowicie niewłaściwa, nietrafna metafora. O żadnych Bogach mowy być nie może. Co najwyżej - o modzie. I właśnie gdzieś tutaj przebiegają linie konfliktu Herzoga ze swoją współczesnością i - biorąc zwłaszcza pod uwagę jego wczesne filmy - przyszłością.<br>We wstępie Petera C. Seela do niedawno wydanej w Polsce książki z artykułami o Herzogu (Werner Herzog, Kraków 1994) czytam: "Czy [Herzog] jest narratorem postmodernistycznym? Z pewnością nie jest niewolnikiem ciasnego modernistycznego modelu racjonalności. Stawia czoła temu, co zagadkowe, mityczne, temu co rozsadza racjonalnie zorganizowane społeczeństwo." Otóż niezależnie od słuszności tej cząstkowej odpowiedzi, niezależnie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego