zareagował na tekst przeczytany przez radnego Mazura mówiąc, że takie zarzuty rozstrzygnie kto inny. "Gdybym poczuwał się do tego, co pan przeczytał powinienem wyjść i już nie wrócić." Stwierdził też, że dziwi się, iż z takimi zarzutami radny wystąpił (wskazując zresztą inicjatorów oświadczenia), jakby nie znając podstawowych zasad prawnych.<br><br>&lt;tit&gt;TABORY - CIĄG DALSZY&lt;/&gt;<br>Przegłosowana została uchwała dotycząca zaciągnięcia przez Gminę Prudnik kredytu w wysokości 400 tys. zł. (miał być kredyt 1 mln. 100 tys. zł). Był natomiast problem z przyjęciem uchwały wprowadzającej zmiany w budżecie na 2004 rok. Materiały do zmienionej uchwały radni dostali przed sesją i przeciw temu protestował radny Fejdych