noc. Bezdomni otrzymują odzież, posiłek, możliwość umycia się. Jednak w stołecznych placówkach Caritasu tylko 150 osób może liczyć na ciepły kąt.<br>- W razie potrzeby jesteśmy w stanie zwiększyć liczbę miejsc w noclegowniach nawet kilkakrotnie. W tym roku liczba bezdomnych błyskawicznie wzrasta, liczymy się więc z taką ewentualnością - dodaje Mariusz Kraszewski.<br>Caritas ściśle współpracuje z instytucjami samorządowymi, utrzymuje także kontakty z urzędami pracy, aby w miarę możliwości zapewnić podopiecznym choćby czasowe zatrudnienie. Bezdomni mogą też liczyć na pomoc Polskiego Komitetu Pomocy Społecznej, jednak i tu miejsc jest wyjątkowo mało. W Warszawie zaledwie 200. W kilkudziesięciu innych ośrodkach prowadzonych przez Kościół, placówki wychowawcze