sobie wyobrazić, że poddała się, mówiąc: "Proszę Joasiu, jedź, ty lepiej wyglądasz na czerwonym dywanie...".</> <br><who6>J.B.: To prawda, tak nie mówiła. Miałam bardzo starannie opracowane CV, podkreślałam fakt, że mam swój aktorski - niewielki, ale jednak - dorobek, obmyśliłam koncepcję sesji fotograficznej dla "Cinema": zamek w Kazimierzu nad Wisłą, ja jako Carmen... Liczyłam, że to wszystko zrobi dobre wrażenie na komisji. I nie zawiodłam się.</> <br><who5>Marzyła Pani o tym, że ktoś Panią tam zauważy, coś się zdarzy?</> <br><who6>J.B.: Bez przesady, byłam już dużą dziewczynką, wiedziałam, że takie cuda zdarzają się rzadko lub wcale. Marzyłam, żeby zobaczyć od środka to wielkie święto