Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Gazeta Lubuska
Nr: 06.24
Miejsce wydania: Zielona Góra
Rok: 2005
z władzami PKP na temat remontu elewacji budynku. Jej czyszczenie i odmalowanie kosztowałoby ok. 10 tys. zł. Pojawił się też pomysł, żeby przy okazji pozbyć się problemu dawnych ubikacji. Dziś to często schronisko narkomanów i bezdomnych. - Myślimy o tym, żeby je wyburzyć i w tym miejscu zorganizować parking - mówi J. Ceglarek. - Ale ostateczna decyzja należy do PKP - zastrzega. Powinna być znana już w przyszłym tygodniu. Ewentualny remont potrwałby do jesieni.
KRZYSZTOF KOZIOŁEK


Chodzi przez życie

Radosław Obara mówi o sobie, że jest uzależniony od łażenia. Przez ponad 20 lat przemierzył pieszo tysiące kilometrów. Jego pasja zaczęła się gdy miał siedem lat
z władzami PKP na temat remontu elewacji budynku. Jej czyszczenie i odmalowanie kosztowałoby ok. 10 tys. zł. Pojawił się też pomysł, żeby przy okazji pozbyć się problemu dawnych ubikacji. Dziś to często schronisko narkomanów i bezdomnych. - Myślimy o tym, żeby je wyburzyć i w tym miejscu zorganizować parking - mówi J. Ceglarek. - Ale ostateczna decyzja należy do PKP - zastrzega. Powinna być znana już w przyszłym tygodniu. Ewentualny remont potrwałby do jesieni.<br>&lt;au&gt;KRZYSZTOF KOZIOŁEK&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br><br>&lt;div type="news" sex="m"&gt;&lt;tit&gt;Chodzi przez życie&lt;/&gt;<br><br>&lt;intro&gt;Radosław Obara mówi o sobie, że jest uzależniony od łażenia. Przez ponad 20 lat przemierzył pieszo tysiące kilometrów. Jego pasja zaczęła się gdy miał siedem lat
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego