Nie dla dobra mieszkańców, a dla zwiększenia władzy koterii politycznych - ocenia jednoznacznie sekretarz Rembertowa. Dziś kredyty, jutro obligacje Jedynym ratunkiem na w miarę sprawne prowadzenie inwestycji są dziś kredyty. Miasto stanęło już na granicy wypłacalności. W tym roku po raz pierwszy do zaciągnięcia kredytu była zmuszona najbogatsza z polskich gmin - Centrum (w tym roku zadłużyła się na 257 mln zł, w przyszłym planuje wziąć kolejne 440 mln zł). Gminy gospodarują w ramach własnych budżetów na własnym podwórku. Do sąsiada już nie zaglądają. Przekazują tylko miastu pieniądze na komunikację miejską (gmina Centrum także na oczyszczanie). Kryzys finansów państwa w tym roku zmusił