Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Glamour
Nr: 3
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2003
jednak: nie zwracać uwagi. Panowie gotowi są do mniej lub bardziej wyraźnego wyartykułowania swojej aprobaty. Trzeba jednak przyznać, że czy to z powodu ubóstwa naszego języka, czy też raczej braku inwencji posługujących się nim, komplementy są raczej jednostajne: "wyglądasz fantastycznie" albo dla odmiany: "świetnie wyglądasz" - to wszystko, co można usłyszeć. Charakterystyczne jest przy tym, że owe komplementy padają częściej z ust panów o orientacji odmiennej.
Zupełnie inaczej mają się sprawy w damskiej toalecie. Tu konwersacja rozkwita w pełnej, można by powiedzieć, krasie. Zdaje się, że towarzystwo innych pań i atmosfera intymności pozwala na śmielsze niż na zewnątrz formułowanie poglądów. Złote buty
jednak: nie zwracać uwagi. Panowie gotowi są do mniej lub bardziej wyraźnego wyartykułowania swojej aprobaty. Trzeba jednak przyznać, że czy to z powodu ubóstwa naszego języka, czy też raczej braku inwencji posługujących się nim, komplementy są raczej jednostajne: "wyglądasz fantastycznie" albo dla odmiany: "świetnie wyglądasz" - to wszystko, co można usłyszeć. Charakterystyczne jest przy tym, że owe komplementy padają częściej z ust panów o orientacji odmiennej. <br>Zupełnie inaczej mają się sprawy w damskiej toalecie. Tu konwersacja rozkwita w pełnej, można by powiedzieć, krasie. Zdaje się, że towarzystwo innych pań i atmosfera intymności pozwala na śmielsze niż na zewnątrz formułowanie poglądów. Złote buty
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego