twórcy pamiętnego "Cinema Paradiso". Morricone sięgnął po tematy i formy właściwe dla poprzedniego przełomu stuleci. Słucha się tego jak odkrytej na strychu pozytywki pradziadka. <br>Na zakończenie tej bardzo włoskiej w nastroju płyty prawdziwa niespodzianka - piosenka nagrana z udziałem Rogera Watersa i Eddiego Van Halena, dwóch weteranów rockowej estrady.<br><br>&lt;tit&gt;Eagle-Eye Cherry<br>Living In The Present...&lt;/&gt;<br><br>Pozbawiony pretensji do wielkiej sztuki, zbiór wakacyjnych nagrań przygotowany przez brata słynnej Neneh (siostra pojawia się tutaj jako gość). Poprzednia płyta podobna w założeniu odniosła wielki sukces. <br>Prezentowany dziś krążek jest logiczną kontynuacją znanego już, prostego i radosnego rocka, trochę w typie piosenki ogniskowej. <br><br>&lt;tit&gt;Noa Blue