155<br>Wiem, jaka czeka nas pokusa:<br>Już nowy pochód żwawo rusza, <br>Pośmiertna czkawka Heidelbergu, <br>Pociecha zrozpaczonych klerków. <br>Pomimo wszystko Ding an Sich <br>160<br>Wciąż jeszcze pokutuje w nich, <br>Więc zagubieni wśród chaosu <br>Za nowy się chwycili sposób <br>I chcąc mieć coś, co jednak trwa, <br>Znaleźli to: ^Etre pour Soi. <br>165<br>Chętnie bym dał im sławy palmę, <br>Lecz rzeczy to nieosiągalne, <br>Bo nikt z konwencji (czy formacji) <br>Na którejś nie wysiądzie stacji, <br>Ażeby się zabawiać mile <br>170<br>Siatką na ^Etre czy na motyle. <br>Chowając dzieci, tworząc prawa, <br>Człowiek przed Wszechmogącym stawa, <br>Działaniem z chwili czyni wieczność <br>I obca mu sartrowska sprzeczność. <br>175