się woli pokazać w lepszym ubraniu, że tak powiem... A tu taka niespodzianka!" Podczas monologu inżyniera Wanda wpatrywała się w pikolaka wyjmującego kukułcze jajka z jaskółczego gniazda i gdy wreszcie inżynier skończył, przeniosła wzrok na mnie i spytała "czy pan zauważył, że Henryk mnie zdradził?", "ja cię zdradziłem?" - krzyknął inżynier (Chińczyk za bufetem wzdrygnął się z azjatycką flegmą), "tak, zdradziłeś mnie haniebnie, na moich oczach mnie zdradziłeś, a ja musiałam na to patrzeć", "wymyśliłaś to!", "nie wymyśliłam, znam cię dobrze, wiem, co się dzieje z twoimi policzkami podczas tego", "co się dzieje?", "tajfun przelatuje po policzkach", "pierwszy raz słyszę", "zdradziłeś mnie