Typ tekstu: Książka
Autor: Białołęcka Ewa
Tytuł: Tkacz iluzji
Rok wydania: 2004
Rok powstania: 1997
rodzina łatwo znalazła dla siebie miejsce na wyspie. Wciąż przecież pamiętano tutaj Pazura, Łagodną i małego Pożeracza Chmur. Przyjęto ich życzliwie i ze zrozumieniem. A mała Liska od razu zawojowała paru starych kawalerów, którzy prawie bez namysłu zgodzili się wykroić coś ze swych terenów łowieckich na potrzeby nowo przybyłych. Pożeracz Chmur witał się i zaznajamiał na nowo z opuszczonymi przed laty towarzyszami zabaw, którzy wyrośli bardzo przez ten czas. Spoważnieli, a co starsi, ku oszołomieniu młodego smoka, szykowali się do założenia własnych rodzin.
"Drapacz! Skrzydlaty Śpiewak! Nawet Gruby!" - żalił się biedak, gdy spotkaliśmy się znowu, następnego dnia po przybyciu na Jaszczur
rodzina łatwo znalazła dla siebie miejsce na wyspie. Wciąż przecież pamiętano tutaj Pazura, Łagodną i małego Pożeracza Chmur. Przyjęto ich życzliwie i ze zrozumieniem. A mała Liska od razu zawojowała paru starych kawalerów, którzy prawie bez namysłu zgodzili się wykroić coś ze swych terenów łowieckich na potrzeby nowo przybyłych. Pożeracz Chmur witał się i zaznajamiał na nowo z opuszczonymi przed laty towarzyszami zabaw, którzy wyrośli bardzo przez ten czas. Spoważnieli, a co starsi, ku oszołomieniu młodego smoka, szykowali się do założenia własnych rodzin.<br>"Drapacz! Skrzydlaty Śpiewak! Nawet Gruby!" - żalił się biedak, gdy spotkaliśmy się znowu, następnego dnia po przybyciu na Jaszczur
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego