Typ tekstu: Książka
Autor: Chmielewska Joanna
Tytuł: Wszystko czerwone
Rok wydania: 2001
Rok powstania: 1974
niego w zupełnym oszołomieniu. Zgłupieliśmy do tego stopnia, że nawet nie przyszło nam do głowy spytać, kto w takim razie jest owym znanym mu mordercą.
- Cholery można dostać! - powiedziała Zosia gniewnie. - Istny obłęd. Ja nie wiem, co oni wiedzą, ale skoro nie mają dowodów, to wiedzą tyle samo, co my! Ciągle to samo, Anita i Ewa! Czy my się nigdy nie odczepimy od jednej z nich?!
- Jest to cel i pragnienie - odparł pan Muldgaard uroczyście, z czego można było wnosić, że Zosia ma rację.
- A przez tego faceta? - spytałam. - Czy przez tego faceta nie można by dotrzeć?
- Kiedy przecież nie wiadomo
niego w zupełnym oszołomieniu. Zgłupieliśmy do tego stopnia, że nawet nie przyszło nam do głowy spytać, kto w takim razie jest owym znanym mu mordercą.<br>- Cholery można dostać! - powiedziała Zosia gniewnie. - Istny obłęd. Ja nie wiem, co oni wiedzą, ale skoro nie mają dowodów, to wiedzą tyle samo, co my! Ciągle to samo, Anita i Ewa! Czy my się nigdy nie odczepimy od jednej z nich?!<br>- Jest to cel i pragnienie - odparł pan Muldgaard uroczyście, z czego można było wnosić, że Zosia ma rację.<br>- A przez tego faceta? - spytałam. - Czy przez tego faceta nie można by dotrzeć?<br>- Kiedy przecież nie wiadomo
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego