państwo w zeszłym roku jeszcze nic nie dali, a przecież w latach poprzednich to wszystko bardzo ładnie wygląda, i dla kogo Chrystus cierpiał na krzyżu? <br>- Ale przymierzamy się proszę księdza - odpowiada głowa rodziny.<br>- Czyli, że na wsparcie można liczyć, ale kiedy? - uśmiecha się ksiądz i wyjmuje kolorowe obrazki.<br>Jakie dostaniemy? Ciekawi się Michałek i wreszcie widzi. Dla niego z aniołkami i chłopczykiem, który klęczy przy łóżku, dla brata ze świętym, a mama i tata jeden, ale za to duży z Jezusem na osiołku. Mój chyba najlepszy - cieszy się Michałek.<br>W końcu ksiądz Piekarczyk znudzony wstaje, kropi, szepta pod nosem błogosławieństwo, zbiera papiery