drażliwa, konfliktowa, a więc znacznie spadła jej wydajność nie tylko fizyczna, lecz głównie psychiczna. Czteroosobowa rodzina musiała teraz żyć wyłącznie z poborów Andrzeja, które nie były niskie, ale nie aż tak wysokie, by na wszystko wystarczały. Oczywiście, z marzeniami o podróży do Rzymu trzeba się było pożegnać, a i nowiutkie Cinquecento zostało sprzedane. Wreszcie, po upływie kilku miesięcy tego napięcia nie do zniesienia, nerwy Danuty zupełnie puściły. Do zażywanych i tak w nadmiarze lekarstw musiała teraz dołączyć jeszcze środki antydepresyjne.<br><q>- Chyba tylko radość życia moich dzieci pozwoliła mi przetrwać ten koszmarny okres</> - stwierdzi później.<br>Danuta została doprowadzona do tego, że nie