Typ tekstu: Książka
Autor: Praszyński Roman
Tytuł: Jajojad
Rok: 1997
nieba. Biedny brat...
Z powrotem do nieba posłali braciszka Żydzi - pisałem Ci o nich: to konserwopodobna odmiana pełzającej materii - i dlatego wujek poprzysiągł im zemstę. Rzeczywiście, Żydzi mają przejebane...
Pełzacz Jezus był dość drętwym osobnikiem, więc mój braciszek nie doświadczył nic z tego, co jest mi dane tu w nadmiarze. Cokolwiek by mówić o pełzającej materii, jej eteryczna energia, wydzielająca się podczas intymnych kontaktów, jest słodka, jak widmo supernowej.
Wtedy Jezus, dzisiaj ja i zawsze to samo nienasycenie. Pełzacze wierzą, że braciszek wróci z podróży do nieba i wtedy wszystkim skończą się wszystkie kłopoty. Zapanuje taka szczęśliwość, że wszechświat zatrzyma się
nieba. Biedny brat...<br>Z powrotem do nieba posłali braciszka Żydzi - pisałem Ci o nich: to konserwopodobna odmiana pełzającej materii - i dlatego wujek poprzysiągł im zemstę. Rzeczywiście, Żydzi mają przejebane...<br>Pełzacz Jezus był dość drętwym osobnikiem, więc mój braciszek nie doświadczył nic z tego, co jest mi dane tu w nadmiarze. Cokolwiek by mówić o pełzającej materii, jej eteryczna energia, wydzielająca się podczas intymnych kontaktów, jest słodka, jak widmo supernowej.<br>Wtedy Jezus, dzisiaj ja i zawsze to samo nienasycenie. Pełzacze wierzą, że braciszek wróci z podróży do nieba i wtedy wszystkim skończą się wszystkie kłopoty. Zapanuje taka szczęśliwość, że wszechświat zatrzyma się
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego