i pobiegła na podwórze stolarni, żeby tam przeleźć przez mur, a Szczęsny popatrzył za nią i skinął na Bajurskiego:<br>- Chodźmy do Rawicza.<br>Rawicza Olejniczak dobrze znał, więc należało go natychmiast posłać do Olejniczaka, aby wskazał inny kontakt z komitetem okręgowym, skoro Madzia przepadła.<br>U Rawicza, na Drugiej Barykadzie, spostrzegli, że Cyganka jest obstawiona. Dotychczas stało tam tylko dwóch policjantów, teraz było dziesięciu.<br>Rawicz pośpieszył do synagogi, by stamtąd przekraść się na Srebrną i dalej do Olejniczaka. Bajurski zajął miejsce Rawicza, Szczęsny zaś ruszył ostro w obchód, żeby sprawdzić na pozostałych dwóch barykadach, jak jest z policją przed nimi. Okazało się, że