Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 07.03
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
niemieckiej trzykrotnie częściej niż w polskiej. I bynajmniej nie były to emisje darmowe. Niestety, polscy politycy wolą walczyć w Brukseli o buraki i marchewkę, których w Europie nikt nie chce kupować. Polska muzyka, film, teatr, plastyka to towary o ogromnym potencjale eksportowym. Czemu nikt nie chce o tym pamiętać?

Film "Cześć Tereska" nakręciłem cztery lata temu. Od tamtego czasu co roku piszę scenariusz i usiłuję zrobić film. Wychodzi guzik z pętelką. Nikt nie chce go sfinansować. Mam już cztery scenariusze w szufladzie. Kilku moich kolegów po podobnych doświadczeniach odeszło do telenoweli albo do reklamy. Już nie wrócą do filmu. Wczoraj zadzwonił
niemieckiej trzykrotnie częściej niż w polskiej. I bynajmniej nie były to emisje darmowe. Niestety, polscy politycy wolą walczyć w Brukseli o buraki i marchewkę, których w Europie nikt nie chce kupować. Polska muzyka, film, teatr, plastyka to towary o ogromnym potencjale eksportowym. Czemu nikt nie chce o tym pamiętać?<br><br>Film "Cześć Tereska" nakręciłem cztery lata temu. Od tamtego czasu co roku piszę scenariusz i usiłuję zrobić film. Wychodzi guzik z pętelką. Nikt nie chce go sfinansować. Mam już cztery scenariusze w szufladzie. Kilku moich kolegów po podobnych doświadczeniach odeszło do telenoweli albo do reklamy. Już nie wrócą do filmu. Wczoraj zadzwonił
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego