Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Fakt
Nr: 01.28 (213)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
Na termometrze było wczoraj pięć stopni mrozu. Siedemdziesięciu pracowników z firmy Technisches Hilfswerk (THW) od niedzieli budowało ze specjalnych poduszek i pali platformę, dzięki której barka mogła być zepchnięta na wodę. Ostatnie pchnięcie miał wykonać stary czołg, używany kiedyś do walk w górzystym terenie. Kiedy wszystko było gotowe - przykra niespodzianka. Czołg utknął.
Wzmacniani kawą i kanapkami z polowej kuchni pracownicy THW podjęli wieczorem kolejną próbę. Barka przesuwana była co pięć metrów, następnie rozmontowywano od tyłu podpory i podstawiano je z przodu. Światła reflektorów zamieniały akcję ratunkową w niemal teatralne widowisko.
ANDRZEJ KANIEWSKI, Hamburg

Pracownicy CNN zabici w Iraku
Bagdad
Dwaj arabscy
Na termometrze było wczoraj pięć stopni mrozu. Siedemdziesięciu pracowników z firmy &lt;name type="org"&gt;Technisches Hilfswerk&lt;/&gt; (&lt;name type="org"&gt;THW&lt;/&gt;) od niedzieli budowało ze specjalnych poduszek i pali platformę, dzięki której barka mogła być zepchnięta na wodę. Ostatnie pchnięcie miał wykonać stary czołg, używany kiedyś do walk w górzystym terenie. Kiedy wszystko było gotowe - przykra niespodzianka. Czołg utknął.<br>Wzmacniani kawą i kanapkami z polowej kuchni pracownicy &lt;name type="org"&gt;THW&lt;/&gt; podjęli wieczorem kolejną próbę. Barka przesuwana była co pięć metrów, następnie rozmontowywano od tyłu podpory i podstawiano je z przodu. Światła reflektorów zamieniały akcję ratunkową w niemal teatralne widowisko.<br>&lt;gap&gt;&lt;au&gt;ANDRZEJ KANIEWSKI, Hamburg&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="news" sub="world"&gt;&lt;tit&gt;Pracownicy &lt;name type="org"&gt;CNN&lt;/&gt; zabici w &lt;name type="place"&gt;Iraku&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br>&lt;tit&gt;&lt;name type="place"&gt;Bagdad&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br>Dwaj arabscy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego