Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Karan
Nr: 9-10
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1995
Ręce mi opadają. Coraz trudniej jest znaleźć mi argumenty. Właściwie to nigdy nie rozmawiałam z narkomanem (jedynie z ludźmi palącymi trawkę), ani też z nosicielem wirusa HIV. Moi przyjaciele twierdzą, że mam zbyt łagodny charakter aby stawić czoło takiemu zadaniu. Wiem jednak, że chcę pracować z narkomanami, chcę im pomagać. Czuję, że to jest moje powołanie.
J.E.
Też studiowałam kiedyś resocjalizację i wcale nie uważam się za "pokutnika". Pamiętam jednak, że i moi znajomi wypowiadali podobne uwagi. Być może nie rozumieli o co w tym wszystkim chodzi, tak naprawdę nic na temat takich studiów nie wiedzieli. Dla mnie jednak było
Ręce mi opadają. Coraz trudniej jest znaleźć mi argumenty. Właściwie to nigdy nie rozmawiałam z narkomanem (jedynie z ludźmi palącymi trawkę), ani też z nosicielem wirusa HIV. Moi przyjaciele twierdzą, że mam zbyt łagodny charakter aby stawić czoło takiemu zadaniu. Wiem jednak, że chcę pracować z narkomanami, chcę im pomagać. Czuję, że to jest moje powołanie.<br>&lt;au&gt;J.E.&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br>Też studiowałam kiedyś resocjalizację i wcale nie uważam się za "pokutnika". Pamiętam jednak, że i moi znajomi wypowiadali podobne uwagi. Być może nie rozumieli o co w tym wszystkim chodzi, tak naprawdę nic na temat takich studiów nie wiedzieli. Dla mnie jednak było
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego