Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Glamour
Nr: 8
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2003
Tytuł: Glamour
Nr: 8
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2003
ogóle ma słabość do stóp. Nieważne, o czym jest film, zawsze znajdzie dla nich miejsce. Chociaż rzeczywiście, w "Kill Bill" scena ze stopami jest przemyślaną i integralną częścią historii.
G.: Kiedy zapytałam Quentina Tarantino, która ze wszystkich kobiet na świecie inspiruje go najbardziej, powiedział, że właśnie ty jesteś jego muzą. Czyżby to oznaczało, że będziesz już teraz występować w każdym jego filmie?
U.T.: Jestem pewna, że Quentin będzie pracować z wieloma innymi aktorkami. Po prostu pozwolił mi współtworzyć "Kill Bill" i mieć wpływ na scenariusz. Czułam się tym wyróżniona, to było dla mnie nowe doświadczenie. Nie wiem, czy taka współpraca
G.: Kiedy zapytałam Quentina Tarantino, która ze wszystkich kobiet na świecie inspiruje go najbardziej, powiedział, że właśnie ty jesteś jego muzą. Czyżby to oznaczało, że będziesz już teraz występować w każdym jego filmie?
U.T.: Jestem pewna, że Quentin będzie pracować z wieloma innymi aktorkami. Po prostu pozwolił mi współtworzyć "Kill Bill" i mieć wpływ na scenariusz. Czułam się tym wyróżniona, to było dla mnie nowe doświadczenie. Nie wiem, czy taka współpraca
ogóle ma słabość do stóp. Nieważne, o czym jest film, zawsze znajdzie dla nich miejsce. Chociaż rzeczywiście, w "Kill Bill" scena ze stopami jest przemyślaną i integralną częścią historii.</></> <br><who1>G.: Kiedy zapytałam Quentina Tarantino, która ze wszystkich kobiet na świecie inspiruje go najbardziej, powiedział, że właśnie ty jesteś jego muzą. Czyżby to oznaczało, że będziesz już teraz występować w każdym jego filmie?</> <br><who2><transl>U.T.: Jestem pewna, że Quentin będzie pracować z wieloma innymi aktorkami. Po prostu pozwolił mi współtworzyć "Kill Bill" i mieć wpływ na scenariusz. Czułam się tym wyróżniona, to było dla mnie nowe doświadczenie. Nie wiem, czy taka współpraca
