Nabyte i stracone. Nabyte i stracone.<br> ,,Stracone! Stra-co-ne! Stracone!" - dudnił głuchy warkot werbli. ,,Stracone!"<br> ,,Trudziu!..." - wyszeptał ze wzruszeniem.<br><br> *<br> Dr Durchfreud oczekiwał niecierpliwie profesora.<br> - Ach! - wykrzyknął. - No i co? No i co?<br> - Co: i co? - spytał prof. Mmaa zdziwiony, ponieważ zupełnie zapomniał był o istnieniu dra Durchfreuda.<br> - Te werble... Czyżby? O moja Istoto Najgłębsza! To prawda?<br> - Tak, Królowa przestała składać jaja. Ale uspokój się, nie zauważyłem, żeby były jakieś rozruchy, jakieś manifestacje przeciw tobie.<br> - Och...<br> - Być może, że hrabia Lamzdor przesadzał w swych pamiętnikach. W każdym razie, Zygmuś, nic ci się złego stać nie może, nikt nie wie, że jesteś