Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Wprost
Nr: 19.9
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
w niestabilnym Tadżykistanie i
panowania na możliwie dużym obszarze północnego Kaukazu.
Już dawno islamskie powstanie rozlałoby się na całą górzystą część
Dagestanu, ale sprzeciwia się miejscowa ludność. Rebelianci to w
większości Czeczeni. - Oni zawsze się buntowali - tłumaczy znawca regionu,
polityk i uczony Ramazan Abdulatipow. - Wysiedlano ich, potem pozwolono
wrócić. U Dagestańczyków niczego takiego nie było. Ci zawsze byli
społeczeństwem o feudalnej strukturze.
Szamil Basajew zdaje sobie z tego sprawę, ale też wie, że naród
dagestański jako taki nie istnieje. Ludność republiki stanowi
kilkadziesiąt drobnych grup narodowościowych, z których tylko czternaście
oficjalnie uznano. Na terenach graniczących z Czeczenią mieszkają rdzenni
Czeczeni - Akinowie
w niestabilnym Tadżykistanie i<br>panowania na możliwie dużym obszarze północnego Kaukazu.<br>Już dawno islamskie powstanie rozlałoby się na całą górzystą część<br>Dagestanu, ale sprzeciwia się miejscowa ludność. Rebelianci to w<br>większości Czeczeni. - Oni zawsze się buntowali - tłumaczy znawca regionu,<br>polityk i uczony Ramazan Abdulatipow. - Wysiedlano ich, potem pozwolono<br>wrócić. U Dagestańczyków niczego takiego nie było. Ci zawsze byli<br>społeczeństwem o feudalnej strukturze.<br>Szamil Basajew zdaje sobie z tego sprawę, ale też wie, że naród<br>dagestański jako taki nie istnieje. Ludność republiki stanowi<br>kilkadziesiąt drobnych grup narodowościowych, z których tylko czternaście<br>oficjalnie uznano. Na terenach graniczących z Czeczenią mieszkają rdzenni<br>Czeczeni - Akinowie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego