Typ tekstu: Książka
Autor: Grochowiak Stanisław
Tytuł: Seans
Rok: 1997
ułożyły bajkę.
- Wiesz, że to jest odpływający czas - mówi nad Białym. - Daria prosiła Ducha Gór, żeby coś w jej życiu zmienił, bo było jej strasznie źle, i wtedy on sprawił, że chwile bólu, jedna po drugiej, stały się kroplami wody, aż po kamieniach popłynął strumień. Czekaj, to nie koniec: przecież Daria uwolniła się od złego czasu, a strumień płynie dalej.
- No właśnie, trochę nielogiczne.
Patrzę na niestrudzony w szumie i bulgocie wodospad, pod którym krystalicznie przejrzysta, kilkunastometrowa głębia.
- Bo on odtąd tak się rozszalał, że każdemu skrapla jego chwile, dobre i złe. Nie patrz tam, bo zaraz twój czas odpłynie - ostrzega
ułożyły bajkę.<br>- Wiesz, że to jest odpływający czas - mówi nad Białym. - Daria prosiła Ducha Gór, żeby coś w jej życiu zmienił, bo było jej strasznie źle, i wtedy on sprawił, że chwile bólu, jedna po drugiej, stały się kroplami wody, aż po kamieniach popłynął strumień. Czekaj, to nie koniec: przecież Daria uwolniła się od złego czasu, a strumień płynie dalej.<br>- No właśnie, trochę nielogiczne.<br>Patrzę na niestrudzony w szumie i bulgocie wodospad, pod którym krystalicznie przejrzysta, kilkunastometrowa głębia.<br>- Bo on odtąd tak się rozszalał, że każdemu skrapla jego chwile, dobre i złe. Nie patrz tam, bo zaraz twój czas odpłynie - ostrzega
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego