Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Życie Warszawy
Nr: 12.12
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2001
wypełniał narkotycznym transem. Aż wreszcie poczuł, że aby coś zmienić, koniecznie musi wyjechać. Opuścił rodzinną Francję i bez grosza przy duszy przybył do Londynu, gdzie miał nadzieję znaleźć pracę i duchową równowagę. Dziwny ten Londyn! Pakistańczyk Durani musiał porzucić to przeklęte miasto uciech, żeby spotkać się z Allahem, a Francuz David Courtailler właśnie tu Allaha znalazł. Bo wbrew pozorom w brytyjskiej stolicy wcale nietrudno go znaleźć, tak jak nietrudno wpaść w objęcia najbardziej radykalnych interpretatorów nauk Mahometa. Rząd Wielkiej Brytanii tak daleko posunął się w swoim liberalizmie, że udzielał gościny radykalnym islamistom, prześladowanym przez laickie władze państw arabskich. Nazjeżdżało się ich
wypełniał narkotycznym transem. Aż wreszcie poczuł, że aby coś zmienić, koniecznie musi wyjechać. Opuścił rodzinną Francję i bez grosza przy duszy przybył do Londynu, gdzie miał nadzieję znaleźć pracę i duchową równowagę. Dziwny ten Londyn! Pakistańczyk Durani musiał porzucić to przeklęte miasto uciech, żeby spotkać się z Allahem, a Francuz David Courtailler właśnie tu Allaha znalazł. Bo wbrew pozorom w brytyjskiej stolicy wcale nietrudno go znaleźć, tak jak nietrudno wpaść w objęcia najbardziej radykalnych interpretatorów nauk Mahometa. Rząd Wielkiej Brytanii tak daleko posunął się w swoim liberalizmie, że udzielał gościny radykalnym islamistom, prześladowanym przez laickie władze państw arabskich. Nazjeżdżało się ich
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego