Typ tekstu: Książka
Autor: Jasieński Bruno
Tytuł: Palę Paryż
Rok wydania: 1974
Rok powstania: 1929
na mistera Dawida czekał już lift-boy, który powiózł go windą na drugie piętro (posiedzenie poufne, gabinet Nr 7).
W gabinecie, przez błękitnawą mgłę cygarowego dymu, mister Dawid nie od razu rozróżnił sylwetki swych pięciu kolegów amerykańskich, wynurzających się z objęć wygodnych klubowych foteli. Uderzyła go nieobecność kolegów-Anglików.
Mister Dawid zasiadł w przeznaczonym dla niego fotelu i, wziąwszy z usłużnie podsuniętego mu pudełka pękate cygaro, zapadł w pytające milczenie.
Z kłębów błękitnego dymu, jak przez tłumik, doleciał go dostojny, gardłowy głos mistera Ramsaya Marlingtona:
- Sądzę, panowie, że skoro jesteśmy już w komplecie i wszystkim nam wiadomy jest cel dzisiejszego zebrania
na mistera Dawida czekał już lift-boy, który powiózł go windą na drugie piętro (posiedzenie poufne, gabinet Nr 7).<br>W gabinecie, przez błękitnawą mgłę cygarowego dymu, mister Dawid nie od razu rozróżnił sylwetki swych pięciu kolegów amerykańskich, wynurzających się z objęć wygodnych klubowych foteli. Uderzyła go nieobecność kolegów-Anglików.<br>Mister Dawid zasiadł w przeznaczonym dla niego fotelu i, wziąwszy z usłużnie podsuniętego mu pudełka pękate cygaro, zapadł w pytające milczenie.<br>Z kłębów błękitnego dymu, jak przez tłumik, doleciał go dostojny, gardłowy głos mistera Ramsaya Marlingtona:<br>- Sądzę, panowie, że skoro jesteśmy już w komplecie i wszystkim nam wiadomy jest cel dzisiejszego zebrania
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego