Niech każdy powie, co najbardziej lubi robić.<br><br>Większość osób odpowiada, ale niektórych bardziej intryguje, co kierowało Jurkiem, gdy zaproponował psychozabawę, a potem zadał pytanie. W końcu Jurek mówi:<br><br>Byłem zły na siebie, ale bardziej na was, że nie uczestniczycie w tym, co zaproponowałem. Złości mnie to, że zachowujemy się biernie. Denerwuje mnie i złości ta cisza zbiorowa.<br><br>Rozmowa nie klei się. Tematy wybiegają daleko poza salę. Pojawiają się opowieści o domu, o pracy, jednakże bardzo ostrożne, bardzo ogólne i najprawdopodobniej zastępujące wiele ważnych pytań: "Po co tu jesteśmy?", "Co ze mną będzie?", "O co tutaj chodzi?". Cisza wisi w powietrzu.<br><br>Niektóre