żadne argumenty. Taka postawa u niektórych dyskutantów jest autentyczna, u innych jest świadomą grą na ekonomicznych przesądach, utrwalaniem błędnych przekonań dla korzyści politycznych. W dyskusji o stanie społecznej świadomości nie można pominąć publicznej telewizji, której najbardziej popularny ekonomiczny program, pokazywany w czasie największej oglądalności, jest narzędziem masowej dezinformacji czy antyedukacji. Dezinformacja polega na tym, że zjawiska negatywne, stanowiące margines albo efekt uboczny zmian pozytywnych, są pokazywane jako dominująca tendencja. Jakie wyobrażenie o lesie miałby ten, komu pokazywano by tylko uschnięte drzewa? Na tym tle nie powinno dziwić, że w ostatnich sondażach większość osób pozytywnie oceniała własną sytuację, a jednocześnie negatywnie oceniała