Typ tekstu: Prasa
Tytuł: CKM
Nr: 3
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
pyta misia:
- O co ci chodzi misiu? Dlaczego tak na mnie patrzysz?
Na to misiu:
-A bo wy świnie zawsze coś kombinujecie.


Kapitulacja
Facet złapał złotą rybkę, a ta mówi do niego:
- Wypuść mnie, a spełnię twoje dwa życzenia.
- Zara, zara, dlaczego tylko dwa?
- A bo ja jestem mała rybka.
- Dobra - mówi facet. - Chciałbym, aby w moim mieście nigdy nie zabrakło gorzały.
Pstryk i życzenie się spełniło.
- A teraz drugie życzenie. Chciałbym, aby w Czeczenii był pokój.
- Daj spokój, ja jestem mała rybka i nie mogę spełnić tego życzenia. To dla mnie za dużo.
Na to facet:
- Dobra, rybka. To bym
pyta misia:<br>- O co ci chodzi misiu? Dlaczego tak na mnie patrzysz?<br>Na to misiu:<br>-A bo wy świnie zawsze coś kombinujecie.<br><br><br>Kapitulacja<br>Facet złapał złotą rybkę, a ta mówi do niego:<br>- Wypuść mnie, a spełnię twoje dwa życzenia.<br>- Zara, zara, dlaczego tylko dwa?<br>- A bo ja jestem mała rybka.<br>- Dobra - mówi facet. - Chciałbym, aby w moim mieście nigdy nie zabrakło gorzały.<br>Pstryk i życzenie się spełniło.<br>- A teraz drugie życzenie. Chciałbym, aby w Czeczenii był pokój.<br>- Daj spokój, ja jestem mała rybka i nie mogę spełnić tego życzenia. To dla mnie za dużo.<br>Na to facet:<br>- Dobra, rybka. To bym
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego