tu gadał. Nieskończona drabina tajnych rządów, superpozowanych jednych nad drugimi, nie istnieje!<br> Do Księżnej<br>Ubieraj się, kreczkawa bamflondrygo!<br> II CZELADNIK<br>Blaga nie blaga, a jednak zabić byście go nie mogli. To nie wiadomo jeszcze, jak to jest z tymi tajnymi rządami. Może są i w naszej strukturze społecz...<br><page nr=351><br> I CZELADNIK<br>Dobrze jest, jak jest! Nie myśleć nic, bo śmierć z przerażenia nad samym sobą czai się zza każdego węgła. Fikcja nie fikcja, a przeżyjemy to życie reprezentatywne inaczej jak oni - czy są, czy ich nie ma wcale. A nudy nie będzie, bo idee, na tle braku zainteresowań filozoficznych u ogółu, wymarły do